Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podwyżki cen biletów w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Dębicy. W tle konkurs na nowe stanowisko kierownicze

Monika Sroczyńska
Monika Sroczyńska
Ceny biletów wstępu na teren miejskich obiektów sportowych będą wyższe. Tak podczas ostatniej  sesji zagłosowali dębiccy radni.
Ceny biletów wstępu na teren miejskich obiektów sportowych będą wyższe. Tak podczas ostatniej sesji zagłosowali dębiccy radni. MOSiR Dębica
Na ubiegłej sesji Rady Miasta Dębica radni przegłosowali wniosek burmistrza, dotyczący podwyżki cen biletów na obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Większość udało się uzyskać dopiero przy czwartym głosowaniu. Czy ma to związek z ogłoszonym dzień wcześniej konkursem na stanowisko zastępcy kierownika zespołu obiektów MOSiR? Takie zarzuty padają w kuluarach.

- Podwyżkowa jedenastka w komplecie poparła złożony przez Mariusza Szewczyka projekt. Dzień przed głosowaniem dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ogłasza nabór na nowe stanowisko. Trudno to logicznie powiązać z uzasadnieniem podwyżki cen biletów. To będą kolejne wydatki - mówi Mateusz Cebula, radny PiS, który, podobnie jak jego klubowi koledzy, głosował przeciw planowanym podwyżkom.

Radni PiS poddają także w wątpliwość zmianę decyzji przewodniczącego rady, który podczas poprzedniego głosowania nad projektem uchwały wstrzymał się od głosu. Tym samym podwyżki cen biletów na terenie miejskich obiektów sportowych nie zostały wówczas wprowadzone w życie.

- Wcześniej nie znałem do końca sytuacji i potrzeb MOSiR-u. Teraz rozmawiałem nie tylko z dyrekcją, ale też z pracownikami, którzy pokazali mi zakamarki wymagające nakładów, a których na co dzień się nie widzi. Merytorycznie uzasadnili też potrzebę zakupu nowego odkurzacza na basenie, a to już niemały koszt i rzecz konieczna dla właściwego funkcjonowania obiektu - przekonuje o powodach zmiany dotychczasowej decyzji przewodniczący Sieradzki.

Podkreśla także, że wszyscy którzy go dobrze znają, wiedzą że nie "sprzedaje" swojego głosu za żadne obietnice. - To zwykły populizm. Dlaczego nikt nie oburza się, że ceny paliwa czy ropy rosną? - odpiera podejrzenia Józef Sieradzki, którego głos miał być kluczowy podczas ostatniego głosowania.

Sytuację tłumaczy także burmistrz Mariusz Szewczyk. - Terminowo jest to zwykły zbieg okoliczności - wyjaśnia.

- Nie powstanie żaden nowy etat. Miejsce zostało, kiedy na emeryturę przeszedł Kazimierz Sak. Ogłosiliśmy konkurs, by sprawdzić rynek pracy. Może ktoś z klubów bądź z pracowników przedstawi jakiś rozwojowy pomysł. Nikt z zewnątrz nie zostanie przyjęty w ramach tego konkursu - zapewnia Mariusz Szewczyk.

Faktem jest, że Kazimierz Sak niedawno przeszedł na emeryturę. Jego miejsce zajął dotychczasowy kierownik marketingu, Konrad Makowiecki. Na poprzednie stanowisko Makowieckiego konkursu nie rozpisano. Ogłoszono natomiast nabór na nowo powstały etat: zastępcy kierownika obiektów sportowych MOSiR. Jak jednak zastrzega włodarz miasta nowych zatrudnień w planie nie ma. Czy zatem konkurs będzie miał jedynie charakter wewnętrznych przesunięć dowiemy się niebawem. W czwartek upłynął termin składania dokumentów aplikacyjnych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto