Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Głowaczowej. Sąd Rejonowy w Dębicy wydał postanowienie dotyczące dalszych losów sprawcy

Krzysztof Załęski
15-letni Aleksander M. z Głowaczowej, który w listopadzie ubiegłego roku zamordował swoją starszą siostrę, nie będzie sądzony za zabójstwo. Sąd Rejonowy w Dębicy zastosował wobec niego środek leczniczo-wychowawczy i umieścił go w Krajowym Ośrodku Psychiatrii Sądowej dla Nieletnich w Garwolinie.

Zbrodnia w Głowaczowej. Sprawca nie będzie sądzony

Sąd Rejonowy w Dębicy wydał postanowienie w sprawie nieletniego Aleksandra M., który dopuścił się zbrodni na swojej niespełna 18-letniej siostrze.

Sąd stwierdził, że nieletni dopuścił się czynu zabójstwa na swojej siostrze. W oparciu o art.12 Ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich zastosował wobec nieletniego środek leczniczo-wychowawczy i postanowił umieścić go szpitalu psychiatrycznym dysponującym środkami maksymalnego zabezpieczania

- informuje sędzia Tomasz Mucha, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Rzeszowie.

Wcześniej nastolatek przebywał przez kilka tygodni na obserwacji psychiatrycznej w Krajowym Ośrodku Psychiatrii Sądowej dla Nieletnich w Garwolinie. W marcu biegli orzekli jednoznacznie, że sprawca zabójstwa Natalii M. z Głowaczowej w chwili tragicznego zdarzenia był niepoczytalny. Biegli uznali także, że nastolatek nie może odpowiadać przed sądem jako osoba dorosła. Stwierdzili, że jest chory psychicznie. Chodzi o poważne zaburzenia psychotyczne w kierunku schizofrenii.

Decyzją sądu chłopiec zostanie umieszczony bezterminowo w ośrodku w Garwolinie. Cyklicznie, na podstawie opinii biegłych psychiatrów, sąd będzie wydawał kolejne postanowienia co do jego dalszych losów.

Dramat rodzinny w Dzień Zaduszny

Do tragedii doszło 2 listopada 2020r. Pod nieobecność rodziców w domu, 15-letni Olek zaatakował swoją starszą siostrę Natalię. W pewnym momencie wtargnął do jej pokoju i zaczął bić ją drewnianym kijem, chwilę później zadawał już ciosy nożem. Następnie przeciągnął ofiarę przez cały dom i wrzucił do piwnicy.

Krótko po zdarzeniu nastolatek zadzwonił na numer alarmowy, zgłosił zabójstwo. Miał też opowiadać o szczegółach zbrodni, której się dopuścił. Przybyli na miejsce ratownicy przeprowadzili reanimację młodej kobiety, ale jej życia nie udało się uratować. Dziewczyna zmarła wskutek wykrwawienia.

Zachowanie nastolatka od początku budziło wątpliwości. Sąd zlecił przebadanie nieletniego przez biegłych psychiatrów, którzy w marcu stwierdzili, że chłopiec w chwili popełnienia zbrodni był niepoczytalny i nie może odpowiadać przed sadem, ze względu na poważne zaburzenia psychiczne.

Po ośmiu miesiącach od zdarzenia sąd wydał postanowienie o bezterminowym pobycie nastolatka w szpitalu psychiatrycznym dysponującym środkami maksymalnego zabezpieczenia.

15-latek nigdy wcześniej nie sprawiał kłopotów, nigdy też nie stosowano wobec niego żadnych środków wychowawczych. Był przykładnym i wzorowym uczniem.


ZOBACZ TEŻ: Gdzie na Podkarpaciu szukać pomocy medycznej w nagłych przypadkach?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto