Radna Rady Miasta Dębica miała dopuścić się przestępstwa. Jest zawiadomienie do prokuratury

Pod pismem, które wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Dębicy, podpisana jest z imienia i nazwiska sekretarka Szkoły Podstawowej nr 8. Tyle, że sama zainteresowana temu faktowi zaprzecza. Złożyła też oświadczenie wyjaśniające do dębickiej prokuratury, w którym wyjaśnia, że nigdy takiego pisma osobiście nie napisała i nie wysłała.

Wychodzi zatem na to, że donos na dębicką radną jest anonimowy, tyle że opatrzony cudzym podpisem. Nie mniej jednak został złożony, a zarzuty pod adresem radnej są obciążające.

- W okresie wakacji ubiegłego roku szkolnego 2021r. w budynku szkoły prowadzony był remont łazienek. Koszt remontu przekroczył 80 tysięcy zł. Bardzo dużo, jak na mały zakres robót i pomoc nauczycieli w zbijaniu płytek - czytamy we fragmencie pisma. Dalej padają poważne zarzuty pod adresem radnej i dyrektorki szkoły.

- Pani Renata Barszcz za wiedzą dyrektor Ewy Hołubowskiej postanowiła wykorzystać prowadzony remont w szkole do prywatnych prac przy swoim budynku mieszkalnym. Pani Barszcz uznała, ze remont prowadzony jest z budżetu obywatelskiego Urzędu Miasta, a więc Ona jest obywatelem, a do tego Radną to się jej należy skorzystać z okazji (pisownia oryginalna- przyp.red.) - napisała osoba podająca się za sekretarkę szkoły.

Z dalszej części pisma możemy się dowiedzieć jakie prace dokonano w domu radnej. - Równolegle z prowadzonym remontem w szkole ta sama ekipa wykonała u Pani Barszcz nową elewację jej budynku, izolacje i odbój z kostki wokół budynku i inne prace - kontynuuje dobrze zorientowana "sekretarka szkoły".

Podkreśla jednak, że nie ma rachunków na materiały i faktur za wykonane prace. Twierdzi jednocześnie, że koszty prac remontowych w domu radnej "zostały przez firmę utopione i zafakturowane w remoncie szkoły".

Przedstawione w piśmie zarzuty odpiera m.in. Ewa Hałubowska, dyrektorka szkoły, w której pracuje radna i która miała dać przyzwolenie na taki proceder.

- Środki na remont łazienek zostały przekazane z Budżetu Obywatelskiego, to miasto wybierało wykonawcę i rozliczało remont. W związku z czym opisane w piśmie sytuacje są niedorzeczne - mówi dyrektorka, która również złożyła pismo wyjaśniające w prokuraturze.

Oświadczenie wystosowała też sama radna, która jest oburzona stawianymi jej zarzutami i mówi o zaplanowanym pomówieniu jej osoby.

- Sprawa ma na celu uzyskanie efektu sensacji. Remontu mojego domu nie wykonywała firma wykonująca remonty łazienek w szkole. Potwierdzeniem są rachunki firmy - zapewnia Renata Barszcz.

Zarówno radna, jak i dyrektorka szkoły, twierdzą że to nie odosobniona sytuacja.

- Z takimi pomówieniami napisanymi i podpisanymi przez osoby, które nie miały o tym bladego pojęcia mieliśmy do czynienia już wcześniej. Możemy jedynie podejrzewać, że są to te same osoby bądź osoba. Doświadczyliśmy z tego tytułu też niejednej kontroli - mówi dyrektor Hołubowska.

Podkreśla, że tym razem nie pozostawią tematu i sprawa najpewniej będzie miała swój finał w sądzie. Nie wyklucza też tego Jacek Żak, szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy, gdzie zostało złożone zawiadomienie na radną Renatę Barszcz.

- Na ten moment sytuacja jest rozwojowa. Musimy przesłuchać świadków i zebrać dokumentację potwierdzającą ich zeznania, która zostanie dołączona do akt sprawy. Dopiero na podstawie całości zostanie podjęta decyzja o wszczęciu, odmowie lub przekazaniu sprawy do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, która wyznaczy jednostkę nadzorującą przebieg postępowania. Może się także okazać, że równolegle będzie wszczęte postępowanie przeciwko osobie, która podpisując się cudzym nazwiskiem dopuściła się przestępstwa - wyjaśnia prokurator Jacek Żak.