52 psy służą w placówkach Straży Granicznej na Podkarpaciu. 1 lipca psy z Bieszczadzkiego Oddziału SG obchodzą swoje święto.
- Joker, Diego, Jambo i Chips tak wabią się niektóre czworonogi służące w Bieszczadzkim Oddziale SG. Ich niezawodne nosy wspierają funkcjonariuszy SG w służbie w przejściach granicznych i na tzw. zielonej granicy. Większość z nich to owczarki niemieckie i belgijskie. Jest też labrador i jagdterier - informuje mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Psy pracujące w SG to specjaliści w tropieniu osób oraz poszukiwaniu narkotyków, materiałów wybuchowych, broni i amunicji. Wiele z nich pełni dodatkowo funkcję obronną. Często uczestniczą w akcjach ratujących życie i zdrowie osób zaginionych.
- Na co dzień, w służbie na granicy państwa sprawdzają pas drogi granicznej, przestrzenie zamknięte pojazdów ciężarowych, pojazdy i bagaże w poszukiwaniu przedmiotów zabronionych. Na granicy zielonej tropią osoby, które usiłują nielegalnie przekroczyć granicę państwową - wyjaśnia mjr Pikor.
Psy BiOSG i ich przewodnicy mają na swoim koncie spektakularne wyniki. Jednym z największych było ujawnienie (w 2017 roku) prawie 250 kg haszyszu przemycanego przez granicę.
Aktualnie trwają zaawansowane prace legislacyjne mające kompleksowo uregulować status i zapewnić wsparcie finansowe z budżetu państwa dla zwierząt służbowych po ich przejściu na zasłużoną emeryturę.
ZOBACZ TEŻ:
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?