Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pochodząca z Dębicy Weronika Szostak stworzyła własną markę kapeluszy

Sylwia Łabuz
Kreatywność, świeżość, pomysł na siebie i troska o środowisko – tak można opisać pochodzącą z Dębicy Weronikę Szostak, twórczynię marki Hummingbird Hats. Dębiczanka razem z mamą wykonuje kapelusze w miejskim stylu, które zyskują coraz większe uznanie w Polsce.

Weronika Szostak studiuje Gospodarkę Przestrzenną na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie, dodatkowo pracuje w krakowskim biurze geodezyjnym. Teraz wszystko odbywa się zdalnie, więc dużo czasu spędza w Dębicy. I to właśnie w Dębicy rozkręca własny biznes i rozwija swoją markę.

Skąd wziął się pomysł na tworzenie rękodzieła?
- Uwielbiam sztukę, wszystko co kreatywne, wymagające wkładu własnego. Im byłam starsza, tym bardziej wierzyłam, że wniosę coś do tej twórczej części świata, która zawsze mnie inspirowała – wyjaśnia.

Jakie początki miał jej biznes? Podczas wakacji w 2020 roku zamarzył jej się kapelusz. Ale nie byle jaki!

- Taki w kubełkowym kształcie - bucket hat - opowiada Weronika. - Te modele nie były jednak łatwo dostępne. Stacjonarnie nie widziałam ich nigdzie, także w sieci nie znalazłam takiego, jak mi się marzył. Dla mnie ważne było wykonanie, które w przypadku towarów z masowej produkcji zostawiało wiele do życzenia. Miałam obok siebie moją mamę, która świetnie szyje i jakąś parę czarnych jeansów, których nie nosiłam, a stan miały nadal świetny. Długo się nie zastanawiałam, pokazałam mamie, jak wygląda taki bucket.

Metodą prób i błędów udało im się stworzyć idealny krój. Z tej niemal nowej pary spodni uszyły pierwszy kapelusz, wtedy jeszcze bez logo marki.

- Nosił się świetnie, dumna pojechałam do Krakowa, po kilkunastu godzinach zaginął na koncercie na Dolnych Młynów. Przeżyłam to ciężko, bo nie zdążyłam się nim nacieszyć. Mam jedynie nadzieje, że nowy użytkownik jest z niego teraz zadowolony – mówi Weronika.

Koliber - świetny motyw na kapelusz

Nim kapelusz zaginął, zdążył spodobać się kilku osobom. Zamówili takie same modele u Weroniki. To zainspirowało ją, by iść w tym kierunku. Wtedy już postanowiła, aby robić kapelusze ze swoim znakiem firmowym. Trzeba było wymyślić dobre logo. Weronika chciała, by miało literę jej imienia i... było zwierzęciem. Padło na kolibra.

- Koliber brzmi świetnie! To najmniejszy ptak na świecie, do tego żywiąc się nektarem, zapyla kwiaty. Jest niezwykły i warto jego wizerunek wykorzystać w logo - wyjaśnia Weronika.

Ostatecznie zdecydowała się na nazwę w języku angielskim, żeby była bardziej ogólnodostępna. Hummingbird Hats - tak oficjalnie nazywa się jej marka.

Marka Weroniki Szostak w duchu „less waste”

Coraz więcej zwolenników zyskuje styl życia, który zakłada ograniczenie ilości odpadów do minimum oraz świadome ich wykorzystywanie. Weronika wpisuje się w ten nurt. Chce prowadzić biznes społecznie odpowiedzialny.

- Kapeluty od początku szyjemy z różnych materiałów z odzysku i resztek krawieckich, nadając im nowe niepowtarzalne życie w postaci bucketa. To stało się taką moją misją, żeby trochę pomóc planecie. Poza podszewką do kapeluszy nie kupujemy nowych tkanin. Chcemy brać udział w akcji less waste, czyli mniej strat, brać to, co już jest - mówi twórczyni kapeluszy.

Koszt nakrycia głowy marki Hummingbird Hats rozpoczyna się od 50 złotych. Ceny rosną przy bardziej skomplikowanych modelach, na których wykonanie pracownia Weroniki musi poświęcić więcej czasu.

W ofercie firmy znajdują się klasyczne modele kapeluszy w czarnym, białym i kremowym kolorze, ale można też składać specjalne zamówienia, których - jak mówi Weronika - napływa bardzo dużo.

- Zawsze jestem pod wrażeniem świetnych pomysłów, które mi podrzucają osoby zainteresowane swoim indywidualnym bucketem. Kapelusze rozesłałam już po całej Polsce. Wylądowały już w każdym większym mieście. Zamówień nadal przybywa, więc nie tracimy tempa i rozwijamy się dalej, nie niszcząc planety – mówi Weronika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto