Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po chuligańskich wybrykach. Apel dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Dębicy do kibiców klubu Wisłoka

OPRAC.: RED.
123rf/zdjęcie ilustracyjne
Marta Pawełko-Tokarz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, po chuligańskich wybrykach pseudokibiców klubu Wisłoka Dębica na obiektach MOSiR przy ul. Sportowej, wystosowała specjalny apel.

Pod koniec kwietnia i początkiem maja dochodziło do chuligańskich wybryków na obiektach sportowych MOSiR Dębica. W związku z tym specjalny apel wystosowała Marta Pawełko-Tokarz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Oto treść komunikatu:

Szanowni kibice i przyjaciele klubu Wisłoka – Ci, którzy pojawili się ostatnio na obiektach MOSiR Dębica.

Zwracam się z ogromną prośbą do Was o poszanowanie innych piłkarskich grup sportowych trenujących w Dębicy. W dniach od 29.04 do 06.05.2021 kilkakrotnie zamaskowane grupy kibiców Wisłoki, zidentyfikowane przez odpowiednie służby porządkowe, wtargnęły na obiekty sportowe MOSiR Dębica przy ul. Sportowej 26, powodując przerwanie treningów dzieci i młodzieży. Grupy te „wpadają” na obiekty znienacka, w kominiarkach, z wulgarnymi okrzykami.

Po takich zdarzeniach do MOSiR dzwonią zaniepokojeni rodzice z obawą o bezpieczeństwo swoich dzieci, ponieważ ich pociechy wracają z treningów wystraszone. Nie wiem czemu mają służyć takie „najazdy” kibiców Wisłoki na obiekty sportowe przy ul. Sportowej 26, ale efekt tych działań budzi ogromne zaniepokojenie rodziców, trenerów, zarządcy obiektów o bezpieczeństwo młodych sportowców.
Wiem, że Kacper Bieszczad podjął w tym temacie rozmowy z tymi grupami, ale nie przyniosło to żadnego skutku. Stąd zdecydowałam się na umieszczenie tego posta.

Kibice dla każdego klubu są ogromną wartością dodaną. Bez kibiców nie ma sportu. Każdy sportowiec kocha swoich kibiców, tylko powstaje pytanie, czy chce utożsamiać się z takimi agresywnymi zachowaniami?

Jeśli chcecie skorzystać z w/w obiektów na cele sportowe, bardzo proszę o złożenie stosownego zamówienia i uzgodnienie harmonogramu korzystania z danego obiektu.

Mam nadzieję, że dobro naszych dębickich małych sportowców, wśród których na pewno są dzieci Waszych przyjaciół lub innych osób z rodziny, pozwoli Wam na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby -

napisała Marta Pawełko-Tokarz.

AKTUALIZACJA. Stanowisko klubu Wisłoka Dębica na apel dyrektor MOSiR

W imieniu Zarządu Klubu Sportowego Wisłoka Dębica, pragniemy odnieść się do dzisiejszego wpisu dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu w Dębicy, pani Marty Pawełko-Tokarz, w którym przedstawione zostały niepokojące zdarzenia z udziałem "kibiców Wisłoki".

Wisłoka Dębica jest klubem z ponad 100-letnią tradycją, pielęgnującym najwyższe wartości prowadzące do zdrowej, sportowej rywalizacji. Na przestrzeni dekad nasz klub wychował wielu wybitnych reprezentantów Polski oraz medalistów olimpijskich. To oni stali się najlepszą wizytówką misji, jaką obrali założyciele "Biało-zielonych". Misja ta polega na zaszczepieniu w dębickim społeczeństwie zapału do uprawiania kultury fizycznej oraz rozwijaniu swoich umiejętności w różnych dziedzinach sportu.

Zarząd KS Wisłoka Dębica potępia wszelkie przejawy agresji oraz akty wandalizmu, które bardzo często dotykają niewinne osoby. Pragniemy jednak zaznaczyć, że jako klub nie mamy wpływu i nie ponosimy odpowiedzialności za pseudokibicowskie porachunki oraz inne niepożądane zachowania występujące w naszym mieście. Podzielamy niepokój rodziców oraz mieszkańców Dębicy zaistniałymi zdarzeniami, lecz dobrze wiemy, że jeśli opisane w tekście sytuacje miały miejsce, to powinny one zostać rozwiązane przez odpowiednie służby, a nie klubowych działaczy.
Mając na uwadze dobro wszystkich obywateli miasta, możemy jedynie zaapelować do sprawców, aby zaprzestali stosowania takich praktyk, które rykoszetem, w bardzo niesprawiedliwy sposób, odbijają się niekorzystnie na wizerunku klubu.


ZOBACZ TEŻ: 6 rzeczy, których nie wiedziałeś o Pomniku Walk Rewolucyjnych w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto