Krzysztof Rycombel został sprowadzony na Parkową z Granatu-Skarżysko-Kamienna. Jego największym sukcesem było zdobycie w biało-zielonych barwach Mistrzostwa Polski Juniorów. Walczył na arenach krajowych i zagranicznych. Jako doświadczony trener prowadził w późniejszym czasie Wisłę Szczucin.
Na zawsze pozostał wiernym kibicem Wisłoki – sekcji piłkarskiej i zapaśniczej. Aktywnie wspierał działania Stowarzyszenia. W ostatnim czasie, mimo problemów zdrowotnych, robił wszystko, by pojawić się na meczach. Uśmiech na jego twarzy gościł nieprzerwanie, potrafił żartować i pocieszać znajomych w trudnych momentach.
Rodzinie i wszystkim bliskim śp. Krzysztofa składamy najszczersze wyrazy współczucia. Mamy nadzieję, że pan Rycombel będzie spoglądał teraz uważnie na poczynania naszych zawodników z sektora Niebo. Niech Bóg ma go w swojej opiece
- napisali na stronie FB Wisłoki Dębica działacze klubu.
ZOBACZ TEŻ: Rektor UR: Zależy nam na Szpitalu Uniwersyteckim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?