Uczestnicy spotkań, które odbywały się pod hasłem „Bądźmy świadkami miłości” zebrali się na placu przy nowej dzwonnicy. Tam wzięli udział we wspólnej drodze krzyżowej. Potem był czas na spotkania z psychologami, terapeutami i duchownymi. Natomiast po wieczornej mszy świętej w Bazylice, rozpoczęły się całonocne mitingi.
- Najliczniejszy jest miting anonimowych alkoholików. Ci ludzie odkrywają w sobie uzależnienia również z innych sfer. Często jest tak, że alkoholicy są dorosłymi dziećmi alkoholików, narkomanami, albo hazardzistami. Rzadko bywa, żeby człowiek miał tylko jeden problem. Zazwyczaj musi walczyć z kilkoma i dlatego stworzyliśmy kolejny, nowy miting dla seksoholików – mówi ks. Robert Krzywicki, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym.
Wyrwani ze szponów uzależnienia u Matki Bożej Licheńskiej szukają siły do dalszej walki z nałogiem. Jak mówią, spotkania w tym właśnie miejscu są dla nich wyjątkowe. - Licheń daje mi spokój. Ładuję tu akumulatory. Zostawiam problemy dnia codziennego i jestem tu tylko dla siebie i dla Boga – mówi Bożena z Warszawy. - W licheńskich spotkaniach biorę udział po raz 10, a trzeźwieję od 13 lat. Przez okres picia poza chrzczeniem dzieci i komuniami nie miałam nic wspólnego z Bogiem. Teraz nauczyłam się modlić – dodaje.
Już od 13 lat do Lichenia przyjeżdża Stanisław z Poznania. Tym razem na spotkania zabrał również swoje dzieci. - One nie pamiętają pijącego taty. Chcę im jednak pokazać jak wielu ludzi walczy z uzależnieniami. Mogą wspólnie ze mną doświadczyć duchowej pomocy i zobaczyć jak ludzie cieszą się z tego, że są trzeźwi – mówi pan Stanisław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?