Dla zakładów z Wronek oznacza to zastrzyk gotówki, dla koreańskiego koncernu rozpoczęcie produkcji sprzętu gospodarstwa domowego w Europie, a dla Wielkopolski dodatkowe miejsca pracy. - Docelowo ma być ich nawet 2000. W samych fabrykach i w firmach kooperujących - mówi wicemarszałek województwa Leszek Wojtasiak. - W pierwszym etapie nowych miejsc pracy będzie około 300. I to jest dla regionu bardzo dobra wiadomość.
Na potrzeby Samsunga powstanie we Wronkach specjalna strefa ekonomiczna. Oznacza ona nie tylko korzyści podatkowe dla inwestora, ale i swego rodzaju gwarancję, że fabryki we Wronkach nie staną się na przykład magazynem lodówek sprowadzanych spoza kraju, a nowe miejsca pracy zostaną utrzymane przynajmniej przez 5 lat.
Nieoficjalnie wiadomo, że zgoda na utworzenie specjalnej strefy ekonomicznej była warunkiem, który postawili Koreańczycy. Gra jednak wydaje się warta świeczki. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami fabryka pralek i fabryka lodówek będą pracowały pełną parą. Zgodnie z planem będą one produkowały zarówno dla Samsunga, jak i Amiki.
Kupno fabryki i lokalizacja produkcji w Polsce oznacza, że urządzenia gospodarstwa domowego marki Samsung będą produkowane już w siedmiu krajach na świecie. Do tej pory wiele urządzeń firmy Samsung sprzedawanych w Europie było dostarczanych z Chin i innych krajów Południowo-Wschodniej Azji.
Lokalizacja produkcji i magazynów w Europie pozwoli znacznie skrócić czas oczekiwania na dostawę - poniżej 4 tygodni i zminimalizować koszty dystrybucji. Pozostałe kraje, w których produkowane są sprzęty dla gospodarstwa domowego to: Korea, Chiny, Tajlandia, Malezja, Indie i Meksyk.
W swojej nowej fabryce Samsung będzie produkował lodówki typu side-by-side (w tym segmencie Samsung jest liderem w szesnastu krajach Europy). Ponadto firma będzie produkować bębny do pralek o dużej pojemności (należące do produktów typu premium w Polsce).
Amica nie przestanie sprzedawać lodówek i pralek pod swoją marką. Będzie je jednak kupowała od Samsunga. Szacuje, że będzie to około 200-250 tys. sztuk pralek i tyle samo lodówek.
Do zawarcia ostatecznej umowy ma dojść 30 marca. Przedtem muszą zostać spełnione jeszcze pewne warunki, w tym zgoda na transakcję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz walnego zgromadzenia akcjonariuszy Amiki.
Strategia firmy przewiduje inwestycje w produkcję kuchni. W przyszłym roku Amica planuje sprzedać ich od 1,5 do nawet 1,7 miliona sztuk. W tym roku sprzedała ich 1,2 miliona.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?