Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna ofiara oszustw na BLIK-a na Podkarpaciu. Policjanci apelują o ostrożność

oprac. ape/KWP
archiwum
archiwum
Policja ostrzega o kolejnej metodzie działania oszustów. Przestępcy za pośrednictwem komunikatora Messenger próbują wyłudzić pieniądze od znajomych osoby, na której konto się włamią.

We wtorek "na BLIK-a" został oszukany 24-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego.

W jaki sposób to działa? Oszuści, pokonując zabezpieczenia, uzyskują dostęp do aplikacji Messenger, następnie za jej pośrednictwem wysyłają do znajomych danej osoby wiadomości z prośbą o wygenerowanie i podanie im kodu BLIK. Najczęściej tłumaczą to pilną potrzebą zrealizowania przelewu bądź uiszczenia jakiejś opłaty i chwilowym brakiem dostępu do środków zgromadzonych na swoim koncie.

Policjanci apelują, że tego typu wiadomości TO PRÓBA OSZUSTWA!!!. Absolutnie nie należy przekazywać kodów, nawet jeśli osoba, która do nas napisze, jest nam znana i bliska. Trzeba mieć świadomość, że ktoś mógł włamać się na konto naszego znajomego i wykorzystując znajomość chce nas oszukać i okraść.

Warto wiedzieć, że w przypadku przekazania kodu BLIK, jeśli w ustawieniach aplikacji bankowej nie zostało zaznaczone, że operacja wymaga zatwierdzenia przez właściciela konta, osoba która go otrzyma może praktycznie z każdego bankomatu wypłacić pieniądze bez użycia karty.

Aby nie paść ofiarą oszustów policjanci radzą, by weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomości z prośbą o pożyczkę. Bezwzględnie trzeba dbać o bezpieczeństwo swoich danych oraz hasła, tak aby inne osoby nie mogły wejść w ich posiadanie

Zobacz też: Sypią się mandaty za blokowanie lewego pasa ruchu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto