Dębica: Ponad 130 ludzi straci pracę

- Likwidujemy zakład produkcyjny z powodów ekonomicznych. Znaczące nakłady inwestycyjne, niezbędne do dostosowania zakładu do standardów Grupy Intersnack, przewyższają korzyści. Nie znajdują one ekonomicznego uzasadnienia – wyjaśnia Nowinom Cezary Pawłowski, dyrektor ds. operacyjnych i członek zarządu Intersnack Poland sp. z o.o. w Słomnikach koło Krakowa. Ponad rok temu grupa stała się większościowym udziałowcem dębickiego producenta paluszków i precli.Zwolnienia w czterech turachTerry działa od 22 lat. Aktualnie zatrudnia 132 ludzi. Zdecydowana większość z nich, bo aż 80, to robotnicy produkcyjni. W ciągu kilku najbliższych miesięcy wszyscy opuszczą stanowiska pracy. Około 20 osób posiada umowy na czas określony, które wygasają w lutym, marcu i czerwcu. Pozostali zostaną zwolnieni z dwutygodniowym lub trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. W przyszłym miesiącu zatrudnienie straci 36,7 procenta załogi, w czerwcu – kolejne 48,2 proc., w lipcu 3,5 proc, a w sierpniu – 11,6 proc.– Czekamy na informacje od pracodawcy dotyczące długości stażów, kwalifikacji zawodowych, wykształcenia i wieku zwalnianych. Dane pomogą nam w doborze propozycji dla tych ludzi – mówi Ryszard Telega, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Dębicy.Prace interwencyjne, szkolenia, dotacjeTelega przyznaje, że o nową pracę w powiecie dębickim, gdzie stopa bezrobocia wynosi ok. 13,5 proc., jest bardzo trudno. Sytuacje pogarsza, fakt, że w ubiegłym roku rzeszę bezrobotnych zasiliło kilkaset osób zwolnionych m.in. przez firmę Rekin (przetwórstwo rybne) oraz MTM Straszęcin (producent papieru toaletowego). Oba przedsiębiorstwa ogłosiły upadłość. – Obecnie mamy ponad 8,2 tys. zarejestrowanych bezrobotnych, z czego ok. 55 proc. to kobiety – podlicza dyrektor PUP. Stwierdza, że, wśród zwalnianych przez spółkę Terry, w najlepszej sytuacji są pracownicy z wykształceniem zawodowym. – Możemy udzielić im pomocy pod postacią zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych. Pozostałym, z wyższym wykształceniem, będziemy proponować m.in. różnego rodzaju szkolenia czy możliwość uzyskania jednorazowej dotacji na otwarcie działalności gospodarczej – zapowiada Ryszard Telega.W Intersnack etatów brakNowiny zapytały zarząd Intersnack Poland, czy któraś ze 132 osób może liczyć na dalsze zatrudnienie w strukturach grupy. – Z przykrością musze stwierdzić, że Intersnack Poland nie będzie mógł zaoferować zatrudnienia w dwóch pozostałych zakładach na teranie Polski. Nie mamy tam wolnych etatów – odpisuje dyrektor Cezary Pawłowski. Zapewnia, że wszyscy pracownicy objęci zwolnieniami grupowymi otrzymają odprawy zgodnie z przepisami polskiego prawa. – Dodatkowo, każdemu zwalnianemu pracownikowi, zostanie zaoferowane wsparcie w postaci pakietów, spotkań i szkoleń informacyjno-doradczych, pomocy w aktywnym poszukiwaniu pracy. Ponadto chcemy Pracownikom zaproponować dodatkową gratyfikację za pozostanie z nami do końca okresu zatrudnienia zgodnie z zaplanowanymi etapami wygaszania produkcji – kończy Pawłowski.