Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z dystrybucją węgla? Jacek Sasin apeluje o pomoc, samorządowcy z Podkarpacia odpowiadają

Monika Sroczyńska
Monika Sroczyńska
zdjęcie ilustracyjne /pixabay
W poniedziałek minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin zaapelował do samorządów o wsparcie w dystrybucji węgla. Zasugerował, że mogłyby się w to zaangażować m.in. poprzez spółki komunalne. Samorządowcy z Podkarpacia komentują apel ministra.

Wicepremier Jacek Sasin chce, by miasta i gminy dystrybuowały węgiel

- To podmioty, które mają możliwość kupowania węgla bezpośrednio u importera i sprzedawania go z dużo mniejszym narzutem, właściwie po kosztach przywiezienia oraz transportu do miejsca docelowego - mówił w poniedziałek wicepremier Sasin.

Przekonywał również, że coraz więcej samorządów jest zainteresowanych, aby dostarczyć węgiel mieszkańcom. Wątpliwości co do tego mają sami samorządowcy, podkreślają też że gminy nie są na to przygotowane, ponieważ nie trudniły się tym do tej pory.

- Analizujemy te propozycje, ale dzisiaj ta analiza nam wskazuje, że jeżeli byśmy uwzględnili wszystkie koszty to cena byłaby wyższa od ceny rynkowej - zauważa Marek Misiura, wiceburmistrz Ropczyc. - Należy wziąć pod uwagę przygotowanie odpowiedniej infrastruktury, stworzyć odpowiednie warunki, kupić wagę i zatrudnić dodatkowe osoby. To wszystko wymaga czasu i generuje koszty - podkreśla.

Dodaje także, że propozycja ministra Sasina idzie to w kontrze do obowiązujących przepisów prawnych.

Wiceburmistrz Misiura nie wyklucza ostatecznie takiej możliwości, ale po wprowadzeniu innych rozwiązań, złożeniu nowych propozycji.

- Na ten moment, jako gmina nie jesteśmy przygotowani. Być może przy dopłatach dla samorządów byłoby to możliwe. My nie mamy takich możliwości. Jeżeli udałoby się nam przygotować, np. za dwa miesiące, to jaki będzie tego sens? - nie ukrywa swoich obaw.

Zaznacza, że nie jest też pewne, by w tym okresie znaleźli odbiorców. Obawia się, że gmina mogłaby zostać zarówno z węglem, jak i z problemem.

Swoich wątpliwości nie ukrywa też Marek Rączka, wójt Gminy Żyraków.

- Dopóki nie będą znane zasady i kryteria tej dystrybucji trudno mi się odnieść do apelu ministra Sasina. Póki co mowa była o spółkach komunalnych, my takiej nie mamy więc do czasu jasnego określenia zasad nie możemy się do tych sugestii ustosunkować - zaznacza.

- Wiem, że samorządowcy są podzieleni w tej kwestii i ciężko nie rozumieć ich argumentacji. W końcu nigdy jako samorząd nie prowadziliśmy tego typu działalności - napisał z kolei na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.

Rozważa jednak propozycję ministra Jacka Sasina.

- Biorąc jednak pod uwagę problemy z zakupem węgla przez mieszkańców, a także wciąż wysokie marże postanowiłem, że sprawdzimy nasze możliwości w tym obszarze. Oczywiście jako samorząd sprzedawalibyśmy ten surowiec bez zysku, a jedynie po cenie zakupu, transportu i minimum kosztów pracowniczych potrzebnych do realizacji tego zadania. Jeżeli ma to chociaż trochę wspomóc mieszkańców Przemyśla to sprawa jest warta zachodu – zaznacza.

- W moim haśle wyborczym było stwierdzenie „Służyć mieszkańcom” i to nadal jest aktualne. Jeśli ogłoszone zostaną wytyczne rządu o sposobie dystrybucji węgla, to będziemy mieszkańcom pomagać w tym trudnym temacie - deklaruje z kolei Mariusz Szewczyk, burmistrz Dębicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co z dystrybucją węgla? Jacek Sasin apeluje o pomoc, samorządowcy z Podkarpacia odpowiadają - Nowiny

Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto