Który to już pana rok w Wisłoce?
W sumie w klubie jestem już 42 lata. Najpierw jako piłkarz, a od 30 lat jako kierownik.
Przed wznowieniem rozgrywek ligowych, Wisłoka wygrała z Sokołem Kolbuszowa Dolna w ćwierćfinale okręgowego pucharu Polski. To dobry prognostyk przed rundą rewanżową?
Jak się wygrywa 5:1, to na pewno jest to dobry prognostyk. Może drużyna nie pokazała jeszcze 100 procent swoich możliwości, ale jej grę należy ocenić pozytywnie. Piłkarze są dobrze przygotowani, na boisku dobrze się ustawiają, wiedzą, co mają robić. Do tego widać zaangażowanie, no i wprowadzamy coraz więcej młodzieży, która uczy się od tych doświadczonych chłopaków.
W przerwie zimowej odszedł Błażej Radwanek, który jesienią był najskuteczniejszym strzelcem zespołu. Kto teraz będzie głównym snajperem?
Liczymy, że Łukasz Siedlik będzie strzelał sporo bramek, ale są też inni. Duże możliwości ma Tomasz Palonek, który, niestety, złapał kontuzję. Dochodzi już do siebie, ale w meczu pucharowym jeszcze nie zagrał, nie chcieliśmy ryzykować. W sparingach z dobrej strony pokazał się młodziutki Krzysztof Żmuda, który zdobył najwięcej bramek.
Jak minął okres przygotowawczy do rundy wiosennej?
Drużyna wykonała dużo ciężkiej pracy. Kiedy były ciężkie treningi, to nie szło to w parze z wynikami, ale najważniejsze, żeby zaprocentowało w lidze.
Jesienią Wisłoka traciła dużo bramek. Teraz będzie lepiej?
Chcielibyśmy tracić mniej tych bramek, ale wszystko zweryfikuje boisko. Mamy dobry sztab, trenerzy świetnie się uzupełniają. Szczegółowo analizują mecze, potrafią wszystko poukładać, więc na pewno taktycznie dobrze przygotują drużynę do spotkań.
A kto wiosną będzie numerem jeden w bramce?
To pytanie do trenerów. Mamy mieszankę młodości z rutyną. W pucharze z Sokołem jedną połowę bronił młody Adam Maciąg, a drugą doświadczony Wojciech Daniel.
Kto z naszej grupy awansuje do II ligi?
Ciężko odpowiedzieć. Jest czterech, pięciu mocnych kandydatów z czuba tabeli. To kluby z większymi budżetami niż nasz, które przeprowadziły ciekawe transfery.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?