Artur Erazmus z Wiewiórki koło Dębicy dzięki specjalnym protezom może grać na gitarze i spełniać inne marzenia

Artur Erazmus urodził się w 1989 roku w Wiewiórce w gm. Żyraków. Niepełnosprawny jest od urodzenia.

- Brak ręki i niedorozwój nogi prawej zakończonej na wysokości kolana stopą. Stopa ta została w dzieciństwie obrócona o 180 stopni, dzięki czemu odpowiada w protezie za kolano. Lewa noga również przeszła kilka operacji zarówno stopy jak i kolana

- opowiada mieszkaniec Wiewiórki koło Dębicy.

Niepełnosprawność nóg sprawia, że ma problemy z poruszaniem. - Szczególnie na dłuższe dystanse oraz utrudnia funkcjonowanie w zimie - wyjaśnia pan Artur. - Od dziecka leczony byłem w szpitalu w Prokocimiu.

Mimo niepełnosprawności ma wiele zainteresowań i hobby.

- Muzyka, filmy, grafika komputerowa, animacja, gry, zwłaszcza ich tworzenie, sport motorowy - wylicza pan Artur. - Uwielbiam też gokarty i quady. Moim marzeniem jest kiedyś ukończyć którąś z gier, nad którymi pracuję. Wydać ją oraz rozwijać się w tym kierunku. Chciałbym też powrócić do quadowania i może spróbować sił w takim sporcie motorowym, w którym moja niepełnosprawność nie będzie przeszkodą.

Protez nogi używa od samego początku. - A na funkcjonalną protezę ręki zdecydowałem się niedawno wraz z rozpoczęciem treningów w 2018 roku - opowiada. - Zacząłem o niej myśleć widząc, że w wielu ćwiczeniach na siłowni czy rehabilitacyjnych byłaby pomocna. Umożliwia mi ćwiczenie lewej strony ciała. W dzieciństwie miałem jedną próbę z protezą kosmetyczną, która nie zdała egzaminu.

Specjaliści z Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych od 5 lat wykonują już dla pana Artura protezy kończyny górnej i dolnej.

- Podczas wizyty w naszym zakładzie pan Artur powiedział, że chciałby rozwijać swoje zainteresowania w kierunku sportowym i muzycznym, a także chciałby ćwiczyć na siłowni - opowiada Mariusz Grela, właściciel Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych. - Zależało nam, aby spełnić jego marzenie. Wiedzieliśmy, że ma on do nas duże zaufanie. Ledwie rozpoczęliśmy prace nad uchwytem do gitary, pan Artur już kupił gitarę.

Protezy zrobili za darmo

Mariusz Grela zaznacza, że Artur to pierwszy Polak, który zaczyna grać na gitarze, mając protezę. - Jego hart ducha zmobilizował nas do działania - dodaje Mariusz Grela.

Wyzwania podjął się Tomasz Kot, technik ortopeda z Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych. Wykonał trzy uchwyty do gitary, trzymania hantli oraz do gry w bilard. - Bardzo lubię współpracę z takimi pacjentami jak Artur - dodaje technik.

Rzeszowskie Zakłady Ortopedyczne wykonały te uchwyty za darmo.
- Razem z panem Arturem pokazujemy innym pacjentom, że wiele barier można w życiu przełamać i pokonać. Zawsze takie pomysły realizujemy za darmo. Pacjent nie ma ryzyka finansowego, czy pomysł „wypali” czy nie - dodaje Mariusz Grela.

Tak Artur Erasmus dzięki specjalnym protezom spełnia swoje marzenia. Zobacz zdjęcia: