Polonia wygrała drugi mecz i przoduje stawce walczącej o utrzymanie. Gdyby Paweł Sedlaczek wyregulował sobie celownik, wynik spotkania byłby z pewnością wyższy.
O gola w 21. minucie mógł się pokusić Ukrainiec Hryhorii Zanko, który strzelał "szczupakiem" po wrzutce Krystiana Kazka. Futbolówka minęła jednak lewy słupek. W 57. minucie Kamil Janas główkował nad bramką Legionu po podaniu Mateusza Wanata – to powinien być gol! Chwilę potem "Sedli" przymierzył w "okienko", ale dobrze obronił bramkarz.
Bohaterem miejscowych okazał się Wanat. W 75. minucie "Smoła" popisał się indywidualną akcją lewą stroną, ograł kilku obrońców i strzałem przy prawym słupku pokonał Mateusza Kochana. Gra Wanata w tym meczu stała pod znakiem zapytania. Naderwał on bowiem mięsień w starciu z Resovią II i nie trenował. Mateusz doszedł jednak szybko do siebie i pomógł zespołowi w kluczowym momencie. W Przemyślu cieszą się z powrotu Krystiana Kazka, który pauzował wiele miesięcy z powodu problemów mięśniowych. Kapitan "Przemyskiej Barcelonki" ponownie "dyryguje" grą Polonii.
W ekipie gości na wyróżnienie zasługuje Tomasz Barycza, jednak jego zrywy ostatecznie nie przełożyły się na bramki.
- Uważam, że zasłużenie wygraliśmy. Wiedzieliśmy, że goście będą się bronić praktycznie całym zespołem i grać na jednego zawodnika. Okazji na gola było kilka, szczególnie po stałych fragmentach gry, kiedy to, wystarczyło dołożyć nogę. Cieszymy się ze zwycięstwa, bowiem mieliśmy przed spotkaniem problemy zdrowotne
- powiedział trener Piotr Cisek. Ze składu Polonii na 2-3 tygodnie wypadł młodzieżowiec Michał Szpilka, który na treningu skręcił staw skokowy. Po kontuzji do gry wraca Ukrainiec Vladyslav Valihura.
Polonia Przemyśl - Legion Pilzno 1:0 (0:0)
Bramka: Wanat 75.
Polonia: Kuźma – Solarz, Kuźniar, Zanko żk, Kowalski, Babieczko (56 Wanat), Kazek, Błahuciak żk, Janas (62 Valihura), Stopa (46 Wojtanek), Sedlaczek (81 Gielarowski). Trener Piotr Cisek.
Legion: Kochan – Tragarz, Nalepka, Kędzior (83 Chmura), Buras, Pęcak żk, Dereń (43 Manzo żk), Barycz, Mazur, Sztuka żk (62 Gliwa), Misztal (46 Kuczek). Trener Roman Gruszecki.
Sędziował Kołodziej (Rzeszów).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?