Na początku spotkania piłkarze Wisłoki mogli objąć prowadzenie po strzałach Siedlika i Koguta, ale zabrakło skuteczności. Na odpowiedź Podhala jednak nie trzeba było długo czekać i już w 10. minucie Libera uratował swój zespół przed utratą gola. W kolejnych minutach gospodarze zdołali stworzyć sobie optyczną przewagę, ale niewiele z tego wynikało. Potem jednak więcej sytuacji miała Wisłoka - bardzo aktywny był Damian Łanucha, ale zawsze czegoś brakowało i w rezultacie w pierwszych 45 minutach nie padły żadne bramki.
W drugiej części gry niewiele się zmieniło - swoje sytuacje mieli i jedni, i drudzy, ale wciąż było bez bramek. Dopiero w ostatnich 10 minutach w tym temacie zaczęło się coś więcej dziać. Najpierw dali o sobie znać gracze Wisłoki, a konkretnie Pawlak, który nie zmarnował podania Kamińskiego i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo, bo już 2 minuty później miejscowi wyrównali... To jednak nie był koniec emocji, bo Wisłoka mogła również natychmiastowo odpowiedzieć, ale zabrakło szczęścia - piłki na 5. metrze nie sięgnął Pawlak. Ostatecznie spotkanie w Nowym Targu zakończyło się podziałem punktów.
- Przed meczem pewnie bralibyśmy ten remis w ciemno, bo wiedzieliśmy, z jakim rywalem gramy. Jednak patrząc na to spotkanie, to byliśmy zespołem lepszym, ale niestety w kluczowym momencie zabrakło nam chyba koncentracji i straciliśmy bramkę. Potem jeszcze dało się to naprawić, ale też nie wykorzystaliśmy decydującej okazji i wywozimy stąd tylko punkt. Wielka szkoda, ale co zrobić - taka jest piłka
- podsumował trener Wisłoki, Dariusz Kantor.
Podhale Nowy Targ - Wisłoka Dębica 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Pawlak 81, 1:1 Lewiński 83.
Podhale: Matoga – Tonia, Lewiński, Wajsak, Potoniec – Molis, Dynarek, Mianowany ż (73 Dudek), Mrówka (73 Mizia), Nawrot – Grunt ż.
Wisłoka: Libera ż - Cabała, Makowski, Mazur - Kogut (59 Rębisz) - Łanucha ż, Fedan, Wrzosek (59 Kamiński) - Zygmunt (75 Pawlak) - Palonek (75 Partyka), Siedlik (90 Lubera). Trener Dariusz Kantor.
Sędziował Pachołek (Lubaczów).
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?