Kolejny dzień poszukiwań mieszkańca Rzeszowa na zalewie w Strzegocicach. Testował skuter, wpadł do wody i już nie wypłynął

Na miejscu cały czas pracują policjanci i strażacy. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielę wieczorem. Na terenie zalewu w Strzegocicach, w powiecie dębickim dwie osoby pływające na skuterze wpadły do wody. 24-letnia kobieta zdołała dopłynąć do brzegu. Mimo kilkugodzinnych poszukiwań nie udało się zlokalizować mężczyzny.

W poniedziałek wznowiono akcję poszukiwawczą, choć z założenia ratownicy szukali już ciała 29-letniego mieszkańca Rzeszowa. Pogoda pokrzyżowała im plany i musieli zakończyć akcję. Dziś kolejny dzień z rzędu będą sprawdzać akwen w Strzegocicach.

Przypomnijmy, do wypadku doszło w niedzielę, tuż po godzinie 18-tej. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, 29-letni mężczyzna wraz z 24-letnią kobietą płynęli skuterem po strzegocickim zalewie. W pewnym momencie skuter przewrócił się, a mężczyzna z kobietą znaleźli się w wodzie.

Służby zostały natychmiast zawiadomione przez świadków zdarzenia. 24-letniej mieszkance Strzegocic udało się dotrzeć o własnych siłach na wysepkę pośrodku zalewu. Mężczyzny nie odnaleziono, mimo szeroko zakrojonych poszukiwań na terenie akwenu.

W akcji brali udział ratownicy Państwowej Straży Pożarnej z Dębicy, Jasła, Tarnowa, Przemyśla oraz Sanoka, w tym płetwonurkowie z sonarem. Pierwsi pomagali strażacy-ochotnicy z Pilzna, Strzegocic oraz Łęk Dolnych.

Przed północą zakończono poszukiwania 29-latka. Mieszkanka Strzegocic, po udzieleniu jej pomocy medycznej została zwolniona do miejsca zamieszkania. Nie została jeszcze przesłuchana, ponieważ jej stan psychiczny na to nie pozwala. Nadal jest w szoku.

Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że młody przedsiębiorca z Rzeszowa przyjechał do Strzegocic razem z mechanikiem, po zakup skutera wodnego. Na terenie akwenu testowali sprzęt.

24-latka przebywała w tym czasie ze znajomymi nad zalewem. Postanowiła popłynąć razem z 29-latkiem na testowanym przez niego sprzęcie. Na oczach świadków przemierzali akwen w Strzegocicach. Nie mieli kapoków, ponieważ oboje byli sprawnymi pływakami. Niestety, jak pokazuje życie nie zawsze umiejętności wystarczą. Okoliczności zdarzenia mogą nas zaskoczyć.

Jak informuje Marta Tabasz- Rygiel z podkarpackiej policji, tylko w ubiegłym roku na obszarze naszego województwa utonęło 11 osób, w tym 6 podczas letniego wypoczynku. Dlatego służby ratownicze apelują o rozwagę nad wodą, zważywszy na fakt, że sezon dopiero się zaczyna.