Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie ze Stobiernej k. Dębicy rozmawiali z astronautą

Redakcja
Około ośmiu minut trwała rozmowa uczniów Zespołu Szkół w Stobiernej z japońskim astronautą Koichi Wakatą. Młodzi ludzie wypytywali go o codzienność w kosmosie.

Rozmowa odbyła się przy udziale moderatora łączności i stacji pośredniczącej w Australii. Do ostatniej chwili nikt nie miał pewności czy połączenie się powiedzie. – Jest ryzyko, że nam się nie uda. Ale trzymajcie kciuki – mówił Hubert Hajduk, koordynator grupy ARISS w Stobiernej. Kilka prób i zerwane połączenie Emocje towarzyszące połączeniu były ogromne. Wszyscy z napięciem obserwowali przesuwający się na dużej mapie punkt, oznaczający stację kosmiczną. W pewnym momencie rozległ się dzwonek telefonu. - To Australia! – nie kryli entuzjazmu zebrani. Po chwili atmosfera stała się jeszcze bardziej gorąca, bo pierwsze próby nawiązania kontaktu z australijskim moderatorem kończyły się fiaskiem.Kłopoty pojawiły się także później. Chwilę po tym, jak w głośnikach rozległ się upragniony głos astronauty, połączenie zostało przerwane na kilka sekund. Ostatecznie jednak rozmowa doszła do skutku, a uczniowie zadali Japończykowi całą serię pytań w języku angielskim. Koichi Wakata szybko i wyczerpująco odpowiadał na każde z nich. W kosmosie fast foodów brak - Rozmawiało się super. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że mogłem w tym brać udział. Pytałem m.in., jak często astronauci kontaktują się z rodziną. Usłyszałem, że podczas weekendów – relacjonował Konrad Momola. - To było ogromne przeżycie, takie nieprawdopodobne – nie krył radości Jakub Gębara, który dowiedział się od astronauty, że w kosmosie spędzi pół roku i że fast foody nie widnieją w kosmicznym menu.   - Kto wie, może ja też zostanę astronautką. Wszystko przecież może się zdarzyć – śmiała się natomiast Judyta Kosińska. – Byłam ciekawa, jak śpi się bez grawitacji. Dowiedziałam się, że to bardzo fajne uczucie. Człowiek układa się w śpiworze, zamyka oczy i ma wrażenia, jakby dryfował. A Ziemia, widziana stamtąd nocą, wygląda po prostu pięknie. Trzy szkoły w jednej gminie  Do rozmowy z astronautą szkoła w Stobiernej przygotowywała się od wielu miesięcy. Przede wszystkim musiała dołączyć do międzynarodowego programu ARISS, którego celem jest promowanie astronautyki wśród uczniów i studentów.– W gminie Dębica to już drugie takie wydarzenie. 2 lata temu jednak, w Głobikowej, razem z uczniami z Podgrodzia nawiązaliśmy bezpośrednie połączenie radiowe ze stacją. Tym razem rozmawialiśmy poprzez telemost, za pośrednictwem Australii. Podobnie będzie za tydzień w Brzeźnicy – mówi Hubert Hajduk. Zaznacza, że trzy szkoły w jednej gminie, kontaktujące się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną, to ewenement na skalę kraju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Uczniowie ze Stobiernej k. Dębicy rozmawiali z astronautą - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na debica.naszemiasto.pl Nasze Miasto