Sąd ogłosił upadłość likwidacyjną Rekina 31 grudnia 2012 roku. Firma zajmowała się przez kilkanaście lat przetwórstwem rybnym. W ostatnich miesiącach swojej działalności zatrudniała ponad 130 osób z powiatów dębickiego i ropczycko-sędziszowskiego. Wszyscy pracownicy zostali zwolnieni. - Otrzymali zaległe wynagrodzenia, odszkodowania i odprawy. Niektórzy skorzystali z programu umożliwiającego rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej, ale większość pozostaje bezrobotna – informuje syndyk Wojciech Wąsik. Dodaje, że został już ogłoszony przetarg nieograniczony na sprzedaż upadłego przedsiębiorstwa i pojedynczych działek należących do firmy. W czerwcu nastąpi otwarcie ofert i wybór najkorzystniejszej z nich. Rozpoczęcie procedury przetargowej planowano już kilka miesięcy temu, ale pojawiły się zastrzeżenia, co do wyceny majątku i potrzebna była jej korekta.– Na dzień dzisiejszy jest poważne zainteresowanie kupnem ze strony przedsiębiorcy z gm. Dębica oraz dwóch innych z dalszych rejonów Polski. Rozmawiamy też z firmami, które współpracowały z Rekinem, być może będą chciały poszerzyć swoją działalność o Paszczynę – mówi Wąsik. – Moim celem jest sprzedaż firmy w całości. Chciałbym, żeby na nowo ruszyła tutaj produkcja, a byli pracownicy dostali zatrudnienie.Wierzyciele upadłego przedsiębiorstwa czekają na ok. 6 mln zł. – Pieniądze ze sprzedaży majątku, zostaną podzielone pomiędzy podmioty, wobec których Rekin miał długi – mówi Wąsik.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?