Gustaw Fediów, prezes firmy, która jest właścicielem dworca, potwierdza informację o sprzedaży nieruchomości. - To nie tajemnica, że planujemy sprzedaż dworca PKS - mówi Fediów.
Na dębickich forach internetowych rozgorzała dyskusja i pojawiły się głosy, że już wkrótce na miejscu dworca PKS powstanie kolejna galeria handlowa, a mieszkańcy oczekujący na transport będą zmuszeni w deszczu czekać na przyjazd autobusu. Niezadowoleni z decyzji zarządu są również lokalni samorządowcy.
- Najpierw zlikwidowano połączenia, teraz dworzec - mówi Zbigniew Grdyk, sołtys Woli Żyrakowskiej. - Obawiam się, że decyzja może być dopiero początkiem wielkich zmian w PKS, które nie będą dobre dla mieszkańców naszego powiatu - ubolewa.
- Zainteresowanie kupnem dworca przewyższyło moje oczekiwania - przyznajei Gustaw Fediów. - Jak wiadomo, wszystko rozbija się jednak głównie o cenę nieruchomości - dodaje. Nie chce jednak zdradzić, jakiej kwoty oczekuje od potencjalnego nabywcy dworca, i zapewnia, że mieszkańcy nie zostaną całkowicie pozbawieni miejsca, gdzie będą mogli oczekiwać na przyjazd autobusu.
Co na to władze miasta?
- To jest prywatna własność i nie mamy większego wpływu na decyzję, którą podejmie spółka PKS - mówi Mariusz Szewczyk, burmistrz Dębicy.
- To nie oznacza jednak, że nie chcemy rozmawiać i że nie obchodzi nas, co stanie się z dworcem PKS. Zaplanowaliśmy konwent wójtów, na którym będzie również pan Gustaw Fediów, i wtedy wspólnie zastanowimy się nad przyszłością dworca - podkreśla gospodarz miasta.
O tym, co powstanie w miejscu nieruchomości, zdecyduje najprawdopodobniej nowy właściciel - o ile spółce uda się sprzedać dworzec po cenie satysfakcjonującej obie strony.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?